Muffiny, pachnące wanilią i bananami w środku rozpływająca się czekolada...chrupiące z wierzchu, wilgotne w środku....poezja, szybko i smacznie, zapraszam:)
Porcja na 12 muffinek
25 dag mąki pszennej
5 łyżek cukru trzcinowego Sante
Szczypta soli
Łyżeczka proszku do pieczenia
Łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią Kamis
100 ml oleju
2 duże jajka lub 3 mniejsze
2 mocno dojrzałe banany
Czekolada u mnie Milka z herbatnikiem ( 12 kostek)
Banany obieram i
rozgniatam w misce ( można użyć tłuczka
do ziemniaków lub widelca) dodaję jajka i olej, roztrzepuję całość rózgą do ubijania.
Do drugiej miski przesiewam mąkę, proszek do pieczenia i cukier
z wanilią, wsypuję brązowy cukier, i ciut soli, i mieszam , następnie wlewam
masę jajeczną, łączę niedbale całość
łyżką, ciasto jest dość gęste.
Wkładam papilotki do formy na muf finy, ciasto nakładam
łyżką , na każdą babeczkę kładę kostkę
czekolady i nakrywam ciastem.
Muffiny wkładam do nagrzanego piekarnika, piekę około 25
minut w 200 st. C
Po wystudzeniu można polać polewą lub lukrem i dowolnie
udekorować.
myślę, że warto spróbować:-)
OdpowiedzUsuńNie mylisz się Marto, warto:)
UsuńMniami, uwielbiam wszystkie wypieki z bananami :)
OdpowiedzUsuńDzięki, my też je lubimy:)
UsuńO mamusiu....a mnie naszło na coś słodkiego...a za słodyczy mam tylko...cebulę :( :DDD Cudowny wypiek Madziu...i połączenie smakowe też. Nie wiem czy próbowałaś połączenia...pomarańcza i kawa...polecam :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Elu, pomarańcza i kawa...mniam na pewno:)
UsuńKolejne cudne muffinki!
OdpowiedzUsuń:)
Milo, ze bierzesz udzial w akcji.
Kasia
lejdi-of-the-house.bloog.pl