Orzeźwiający, kolorowy i mega smaczny torcik serowy z musem truskawkowym.
Przygotowałam go na naszą 26 rocznicę ślubu :)
Ozdobi każdy stół i wywoła uśmiech na twarzach bliskich:)
Warto go zrobić także bez okazji, kolory dobieramy wg gustu i nastroju :D
Wystarczy ser, galaretki i troszkę chęci, zapraszam :)
Jeśli zostanie Wam musu i część masy serowej, zróbcie deser, jak ja, zdjęcia poniżej :)
biszkopty okrągłe
2 galaretki szafirowe + 375 ml wody
2 galaretki ametystowe + 375 ml wody
1 kg sera mielonego polecam z (KLIK)
3 galaretki truskawkowe + 750 ml wody
50- 60 dag truskawek mrożonych
do dekoracji:
200 ml śmietanki 30% + śmietanfix + łyżka cukru pudru
kolorowa cukrowa posypka
Najpierw wykładam dno tortownicy (28 cm) biszkoptami.
Brzoskwinie odcedzam z soku, sokiem nasączam biszkopty. Brzoskwinie kroję na mniejsze kawałki i wykładam na biszkopty.
Truskawki przesypuje do miski, rozdzielam jeśli są „sklejone” zalewam gorącymi galaretkami truskawkowymi, które wcześniej rozpuściłam w 3 szklankach wrzątku. Odstawiam aby ostygły.
Ser dzielę na połowę. Galaretki szafirowe i ametystowe, rozpuszczam osobno w 375 ml wrzątku, studzę. Gdy są zimne miksuję każdą z połową sera. Wykładam na brzoskwinie masę szafirową, jak zastygnie, wykładam ametystową.
Galaretki z truskawkami miksuję na mus i wykładam na górę. Odstawiam do lodówki aby dobrze zastygła.
Na koniec ubijam kremówkę z fixem i cukrem pudrem i dekoruję torcik.
Łoł! Ileż kolorów! Ten niebieski jest tak niespotykany w ciastach. No wprost niesamowicie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńHaha:)) Dziękuję :)))
Usuńjaki kolorowy ! 'jem oczami' :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń