Na 4 urodziny wnusi popełniłam Motyla, trochę pracy, ale radość dziecka bezcenna;)) Przełożony owocami, z lekką masą smakował wszystkim;) Zapraszam:)
Biszkopt ( 4 blaty)
przepis na biszkopt TUTAJ
Sok Leon- truskawka marchew jabłko ( 900 ml)
3 budynie śmietankowe
1 galaretka poziomkowa
Brzoskwinie w puszce
Truskawki ( 20 dag)
Biała czekolada
Śmietana kremówka 250 ml
Śmietan fix
Krem do tortów waniliowy
250 ml mleka
Dowolne ozdoby
Najpierw nasączam blaty biszkopta, odcedzam
brzoskwinie z puszki, rozrabiam syrop z wodą i takim sokiem nasączam
blaty.
Odlewam szklankę soku Leona i mieszam w nim dokładnie budynie, resztę soku doprowadzam do wrzenia.
Jak się zacznie gotować wlewam rozmieszane budynie i gotuję 2 minutki, cały
czas mieszając. Następnie do gorącego wsypuję galaretkę i mieszam do
całkowitego połączenia . Odstawiam aby
troszkę przestygł, ale nie był zimny, (zimnego nie dało by się rozsmarować)
Jak budyń już się trochę ostudzi wykładam połowę na pierwszy
krążek biszkoptowy, brzoskwinie kroję w kostkę i wykładam na masę, przykrywam drugim
blatem i lekko dociskam. Tak samo robię z pozostałymi dwoma blatami. Wtedy odstawiam je do całkowitego wystudzenia
masy. (Nie można kłaść bitej śmietany na ciepłe ciasto!)
Środkowa masa jest śmietankowo czekoladowa. Ubijam śmietanę
kremówkę z dodatkiem śmietan-fixu , białą czekoladę rozpuszczam nad parą. Kiedy
całkiem wystygnie miksuję ją z ubitą
śmietaną.
Masę śmietanową wykładam na jeden podwójny blat , na masę
układam pokrojone świeże truskawki , wtedy nakładam drugi podwójny blat z masą
budyniową. Całość dociskam, i wstawiam
na minimum godzinę do lodówki.
Po tym czasie dzielę tort na pół i przekrawam. Odwracam do
siebie odwrotnie, tworząc niby skrzydła
motyla.
Krem do tortów ubijam
w 250 ml mleka. Ozdabiam nim boki i górę tortu.
Zostaje dekoracja, użyłam gotowych waflowych stokrotek, różowego cukru,
czekoladowych serduszek, kolorową i czekoladą posypką,banana i laski wanilii.
Piękny, wiosenny tort, super! Radość dziecka bezcenna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńCudny i z zewnątrz i od środka, rozumiem skąd ten promienny uśmiech Zuzi :)
OdpowiedzUsuńpiękny motylek
OdpowiedzUsuń