Chciałam coś wyjątkowego upiec na Dzień Mamy...ale choróbsko dokucza i nie miałam siły na nic po za rogalikami. Dobrze chociaż że wyszły pyszne, a pomrukiwanie Bartka, i odciąganie siłą mężusia , co by wszystkich nie zjadł było tego dowodem :D
250 ml mleka
2 jajka
½ kostki drożdży ( 5 dag)
120 ml oleju
roślinnego
3 łyżki cukru
½ łyżeczki proszku do pieczenia
60 dag mąki tortowej ( + 10 dag jeśli ciasto za rzadkie)
1 jajko do posmarowania rogalików
Cukier puder do posypania
Dowolne nadzienie u mnie domowej roboty dżem truskawkowy
Do miski przesiewam mąkę.
Do miseczki wlewam mleko ( tem.pokojowa) dodaję drożdże i dokładnie je
rozpuszcza, następnie wlewam olej, wsypuję cukier ,dodaję jajka i proszek do
pieczenia, wszystko razem dokładnie mieszam .
Taką mieszankę przelewam do mąki i zagniatam ciasto, jeśli jest rzadkie
trzeba dosypać trochę mąki. Ciasto ma być miękki ale nie lepić się do rąk .
Gotowe dzielę na cztery części i wałkuję tworząc koła, każde
dzielę radełkiem na osiem części. Wykładam nadzienie na szerszą stronę i zwijam rogaliki. Układam na papierze
do pieczenie w odstępach, ponieważ rożki podrosną. Każdego rogalika smaruję
rozbełtanym jajkiem. Wkładam do nagrzanego piekarnika( 170 st.C) i piekę do momentu
aż się ładnie zrumienią. Gotowe posypuję cukrem pudrem.
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń