Pyszna tarta, na spodzie mocno czekoladowym, z pokruszonych herbatników i czekolady.
Napchana malinami zebranymi prosto z krzaczka, słodkimi i pachnącymi ;)
Doskonały deser do kawy lub herbaty .
Tarta z malinami i kremem mascarpone |
na spód
10 dag czekolady
mlecznej lub gorzkiej
50 ml kremówki
20 dag herbatników kakaowych
masa:
300 ml kremówki
250 g mascarpone
3-4 łyżki cukru pudru
dodatkowo:
maliny jakieś 50 dag
( ile wlezie)
dodatkowo galaretka malinowa + 400 ml wody
Galaretkę malinową rozpuszczam w 400 m gorącej wody i
odstawiam aby ostygła.
Czekoladę rozpuszczam na parze, łączę razem z kremówką.
Przestudzoną łączę z pokruszonymi herbatnikami. Masę wykładam do foremki na
tartę. Odstawiam do lodówki.
W tym czasie robię krem, śmietanę ubijam, pod koniec dodaję
cukier i serek mascarpone. Gotowy krem wykładam na schłodzony spód. Maliny
układam na kremie i zalewam tężejącą galaretką.
Wierz dekoruję bitą
śmietaną i malinami.
Mniam, mniam pyszności. Te malinki zachęcają
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńpycha!! bardzo chętnie załapałabym się na kawałek:)
OdpowiedzUsuńCiut za późno Reniu, następnym razem zapraszam :)
UsuńWitam! Wspaniały przepis! :) Zapraszam do udziału w konkursie: http://www.rynek.webd.pl/wakacyjny-konkurs-na-25-urodziny/
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda. Zrobię taką na weekend :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje i czekam na fotkę :)
UsuńPrzepyszny zestaw. Maliny takie rozgrzane słońcem i cała reszta - bajeczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na tartę :)
OdpowiedzUsuń