Świetny pomysł na wykorzystanie nadwyżki ugotowanego makaronu.
Moje żarłoki już się śmieją że będą go gotować za dużo :)
8 łyżek ugotowanego makaronu motylki
4 plasterki sera żółtego
4 plasterki szynki szwarcwaldzkiej lub innej wędzonej
łyżka posiekanej, zielonej cebulki
2 małe jajka lub 1 duże
łyżka skrobi lub mąki
sól czosnkowa wg smaku
łyżeczka suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią
olej do smażenia
sos czosnkowy i ketchup jako dodatek
Ugotowany i wystudzony makaron ( można wykorzystać nadwyżkę po obiadową ) wsypuję do miski .
Szynkę i ser żółty kroję w paseczki, następnie w kostki , dodaję do makaronu.
W garnuszka roztrzepuję jajka, dodaję skrobię, mieszam, przelewam do miski z makaronem, dodaję posiekaną cebulkę i przyprawy.
Całość mieszam , nabieram porcje łyżką i smażę placuszki.
Podaję z sosem czosnkowym i ketchupem.
bardzo ciekawy przepis -chyba zaserwuje je jutro moim żarłokom:)
OdpowiedzUsuńPolecam Reniu, podziel się proszę wrażeniami, fotka mile widziana:)
Usuńz makaronem? genialny pomysł! zapisuję:)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :)
UsuńTen makaron jest superowy, jak domowy.
OdpowiedzUsuńDokładnie;)
UsuńJaki świetny pomysł! Musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne :)
Usuń