Na Święta tradycyjnie, królik musi być, w pasztecie i jako danie obiadowe.
Po raz pierwszy zrobiłam go w sosie pomidorowym, eksperyment udany, będą powtórki,
tuszka królika około 1,40 kg
przyprawa do mięs czerwona Knorr
masło klarowane
2 listki laurowe
3 kulki ziela angielskiego
łyżka suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią
1 łyżka koncentratu pomidorowego
Wegeta domowa
pieprz czarny mielony i sól do smaku
kubek gęstej śmietany ( 180 ml)
1-2 łyżki skrobi kukurydzianej
Mięso królika myję i
dzielę na kawałki , każdy nacieram
obficie przyprawą do mięs. Odstawiam na parę godzin, minimum jedna.
Po tym czasie obsmażam kawałki królika na maśle klarowanym. Dobrze obsmażone
zalewam wrzątkiem, tak aby woda zakryła mięso. Dodaję przyprawy i duszę 70 minut ( do miękkości mięsa)
Gotowe mięso wyciągam , do sosu dodaję koncentrat
pomidorowy, mieszam, po czym zagęszczam skrobią wymieszaną w śmietanie. Podaję z ziemniakami i korniszonami.
Królika nigdy nie jadłam. Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńWarto Madziu, zdrowe i smaczne ;)
Usuń