Orzeźwiający deser, lekki i przepyszny;) Jogurty light, zmiksowane z galaretkami, na biszkopcikach...poezja;))
Jogurt brzoskwiniowy 500 g
Jogurt truskawkowy 500 g – u mnie jogobelle light
2 galaretki truskawkowe
2 galaretki brzoskwiniowe
2 galaretki agrestowe
biszkopty okrągłe (120 g)
250 g truskawek
brzoskwinie konserwowe ( 6-8 połówek)
Najpierw przygotowuję wszystkie składniki:
Galaretki brzoskwiniowe rozpuszczam w 250 ml gorącej wody,
truskawkowe w osobnym naczyniu tak samo.
Podczas studzenia trzeba często mieszać. Galaretki agrestowe rozpuszczam
w 700 ml- odstawiam do wystudzenia.
Tortownicę wykładam
biszkoptami.
Truskawki myję, pozbawiam szypułek i kroję na mniejsze
kawałki. Brzoskwinie odsączam z zalewy i
też kroję na kawałki.
Jogurt brzoskwiniowy
miksuję w misce, dodaję całkowicie ostudzoną galaretkę brzoskwiniową, i
nadal miksuję, następnie wsypuję brzoskwinie i mieszam. Masę wylewam na
biszkopty. (Jeśli jakiś wypłynie, wystarczy docisnąć palcem,
jak nasiąknie masą będzie siedział na miejscu) Wynoszę w zimne miejsce na około
10 minut.
Jogurt truskawkowy przekładam do miski, miksuję i wlewam zupełnie zimną galaretkę truskawkową, miksuję aż powstanie gładka masa. Dodaję truskawki i mieszam, wylewam na zastygniętą masę brzoskwiniową. Znowu wynoszę do zimnego, można do lodówki.
Tężejącą galaretką agrestową zalewam wierzch torcika, dekoruję owocami, znowu lodówka i po najwyżej godzince deser gotowy.
*Można przed podaniem udekorować bitą śmietaną.
Jogurt truskawkowy przekładam do miski, miksuję i wlewam zupełnie zimną galaretkę truskawkową, miksuję aż powstanie gładka masa. Dodaję truskawki i mieszam, wylewam na zastygniętą masę brzoskwiniową. Znowu wynoszę do zimnego, można do lodówki.
Tężejącą galaretką agrestową zalewam wierzch torcika, dekoruję owocami, znowu lodówka i po najwyżej godzince deser gotowy.
*Można przed podaniem udekorować bitą śmietaną.