Polecam pyszną rybką , opiekaną w zalewie octowej.
Kolejny przysmak Marzenki.
Taką rybkę lubimy wszyscy, można użyć dowolnej ryby.
Najlepiej przygotować
ją
wcześniej, najlepsza po paru dniach.
Świetna przystawka , na rozmaite imprezy:)
2,5 – 3 kg filetów ( mintaj, dorsz, morszczuk lub inna)
Mąka, jajka i bułka trata do panierki
Zalewa:
5 szklanek wody
szklanka octu 10%
2 łyżki soli
3 łyżki cukru
3-4 listki laurowe
8 kulek ziela angielskiego
3 – 4 cebule
Ryby osuszyć , podzielić na odpowiednie kawałki, panierować i usmażyć, odstawić do wystudzenia.
Składniki zalewy połączyć i zagotować. Na koniec dodać pokrojoną w piórka cebulę. Zalewę ostudzić.
Lekko ciepłą zalać całkiem zimne ryby. Najlepsze po paru dniach, jak ryba „przejdzie” marynatą.
Ulubiona rybka i mojego M :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis:)
My też Reniu ja uwielbiamy :)
Usuńnie znam tego przepisu - czy ryba nie za bardzo przechodzi octem?
OdpowiedzUsuńDla nas jest idealna, musisz spróbować, nie znam Twoich smaków :)
Usuńsuper ja robilam z ryb slodkowodnych...
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńRyba w domowej zalewie jest pyszna, też robię bardzo podobną. Pyszności.
OdpowiedzUsuńpolecam bo pyszotka :)
OdpowiedzUsuńW stu procentach lepsza jest bez panierki,tylko obtoczona w mące i usmażona i później kilka dni w zalewie octowej.Polecam
OdpowiedzUsuńDobra rada w cenie, następnym razem tak właśnie zrobimy:) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńCzy faktycznie bez panierki lepsza?
UsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń